Jeśli śledzicie na bieżąco serwisy internetowe, to z pewnością zauważyliście, ile fatalnych błędów w życiu popełniamy. Źle ubieramy choinkę. Niewłaściwie obieramy mandarynkę. Nieumiejętnie zaparzamy herbatę. Można popełnić nawet 11 błędów przy robieniu jajecznicy! Koszmar! A tak na poważnie – powyższe „wykroczenia” mogą wpłynąć co najwyżej na nasze doznania smakowe lub wizualne, natomiast poważne konsekwencje mogą mieć błędy popełniane podczas spożywania alkoholu. Dlatego dziś omówimy 5 najważniejszych z nich, choć zapewne lista może być dużo dłuższa.
-
Pijąc, zapominasz o… nawodnieniu
Alkohol wykazuje właściwości moczopędne (diuretyczne), a dodatkowo niekorzystnie wpływa na gospodarkę wodną organizmu, zaburzając wydzielanie wazopresyny, czyli hormonu antydiuretycznego. Poranny kac będzie jeszcze bardziej dokuczliwy, jeśli mocno odwodniliśmy organizm podczas picia alkoholu. Dlatego obok kieliszka z winem czy drinkiem warto postawić szklankę z wodą i korzystać z niej równie często co z efektownie wyglądających margarity czy mojito.
-
Nie zapewniasz podkładu
Alkohol dostaje się do krwiobiegu przez żołądek i jelito cienkie. Jeśli żołądek jest pusty, gdy zaczynasz pić, to alkohol szybciej dostanie się do krwiobiegu. Dlatego przed imprezą warto konkretnie zjeść, a mówiąc jeszcze konkretniej – zjeść potrawy z podwyższoną zawartością tłuszczów i białek, które skutecznie spowolnią wchłanianie alkoholu do krwi. O posiłki warto zadbać też podczas konsumpcji, zwłaszcza jeśli szykuje się dłuższe posiedzenie. Staraj się, aby nie były to wyłącznie niezdrowe przekąski. Wysokoprocentowy alkohol to spory zastrzyk kalorii, więc nie warto podwójnie obciążać wątroby i jelit.
-
Nie słuchasz swojego organizmu
To, ile bezpiecznie możemy wypić, to kwestia wielu czynników – wagi, wieku, przemiany materii, ogólnego stanu zdrowia czy nawet dyspozycji dnia. Stąd tak ważne jest obserwowanie swojego organizmu i swoich zachowań podczas spożywania alkoholu. Jeśli wyczuwasz, że procenty mocno uderzają do głowy, a do tego znajomi mówią, że lepiej zwolnić tempo, zdecydowanie warto posłuchać tych sugestii.
-
Mieszasz
Jeśli na imprezie mieszasz tylko składniki drinków, to w porządku. Gorzej, jeśli mieszasz różne rodzaje alkoholi. Powszechnie uważa się, że jednoczesne picie różnych rodzajów alkoholu, np. piwa i wina lub wódki i whisky, prowadzi do znacznie większej intoksykacji, czyli głębszego upojenia alkoholowego. Co prawda liczne badania nie potwierdziły występowania większego kaca po zmieszaniu różnych rodzajów alkoholu, ale faktem jest, że pijąc różne rodzaje alkoholi, zwykle wypijamy więcej.
Zdecydowanie natomiast odradzamy mieszanie mocnych alkoholi z napojami energetycznymi. Ten mix jest bardzo niebezpieczny dla układu krwionośnego, a dodatkowo ma czynnik maskujący. Dzięki dużej dawce kofeiny, tauryny i cukrów czujemy przypływ energii, czujemy, że możemy wypić więcej, niż w rzeczywistości nasz organizm może przyswoić. -
Nie korzystasz z kalkulatora Sprawdź Promile i Kalorie
Nasza wątroba jest przeciętnie w stanie zmetabolizować około 10 g etanolu w ciągu godziny. To ilość, którą znajdziemy w standardowym piwie, małej lampce wina czy kieliszku wódki. Jeśli jednak tempo picia jest wyższe, do tego pijemy złożone drinki albo piwa o różnej mocy i objętości, to ciężko o rozsądne kalkulacje – nawet na trzeźwo. Stąd bardzo przydatne są takie narzędzia jak kalkulator Sprawdź Promile i Kalorie, za pomocą którego możemy w wygodny sposób wprowadzić nasze imprezowe menu i poznać szacunkowy poziom zawartości alkoholu we krwi i estymowany czas pełnego wytrzeźwienia. Dodatkowo poznamy także wartość kaloryczną spożytych alkoholi.
Ostatni punkt należy oczywiście traktować w kategorii błędów stojących obok niewłaściwego zaparzania herbaty czy smarowania bułki, aczkolwiek przydatność narzędzia jest niewątpliwa i rekomendujemy Wam, by z niego korzystać podobnie jak z aplikacji Sprawdź Promile i Kalorie. A nade wszystko w razie wszelkich wątpliwości co do swojej poalkoholowej kondycji korzystajcie z własnego rozumu i słuchajcie swojego ciała.