Wpływ alkoholu na organizm może być wieloraki. Skutek picia niebezpiecznych ilości alkoholu, objawia się czasem zatruciem alkoholowym. Niekiedy może doprowadzić ono do nieodwracalnych uszkodzeń mózgu, a nawet do śmierci. Osoba z zatruciem alkoholowym wymaga natychmiastowej pomocy medycznej.
Przyczyny zatrucia alkoholowego
Spożywanie nadmiernych ilości alkoholu w krótkim czasie powoduje spowolnienie oddechu i pozbawia mózg tlenu. Dochodzi do zahamowania ośrodka oddechowego w mózgu, co może prowadzić do niedotlenienia, a nawet śmierci. Szczególnie narażone na zatrucie alkoholowe są nieletni oraz osoby, które nie mają doświadczenia z piciem alkoholu. W obszarze zagrożenia znajdują się także osoby, które z uwagi np. na zawód mają częsty kontakt z alkoholem i możliwość wypicia dużych jego ilości.
Objawy zatrucia alkoholowego
U niektórych osób cierpiących na zatrucie alkoholowe nie występują wszystkie z poniższych objawów. Jeśli masz choć cień podejrzenia, że ktoś cierpi na zatrucie alkoholowe, natychmiast wezwij pogotowie. Sygnały świadczące o zatruciu alkoholowym to m.in.:
- dezorientacja,
- trudności z wybudzeniem,
- splątanie lub brak przytomności,
- śpiączka,
- wymioty,
- drgawki,
- spowolniony lub nieregularny oddech,
- zasinienie skóry,
- silna woń alkoholu.
Zatrucie alkoholowe – pierwsza pomoc
- Nie panikuj
- Natychmiast wezwij pomoc medyczną
- Połóż chorego na boku – ma to zapobiec uduszeniu lub zakrztuszeniu wymiocinami
- Czekaj przy chorym na przybycie pomocy medycznej
- Nie próbuj otrzeźwić chorego czarną kawą czy innym płynem podawanym doustnie – może to doprowadzić do zachłyśnięcia!
Skutki zatrucia alkoholowego, w przypadku braku udzielania pomocy
Nie można pozwolić na to, by osoba z zatruciem alkoholowym „odespała” je – taka decyzja może mieć tragiczne skutki. Stężenie alkoholu we krwi pijanej osoby może rosnąć nawet po utracie przez chorego przytomności.
Pozostawienie osoby z zatruciem alkoholowym bez opieki medycznej, może skończyć się u niej:
- zadławieniem się wymiocinami,
- wystąpieniem spowolnionego i nieregularnego oddechu, a nawet zaprzestania oddychania,
- nieregularnym biciem serca, a nawet zatrzymaniem pracy serca,
- spadkiem temperatury ciała (hipotermia),
- spadkiem poziomu glukozy we krwi (hipoglikemia), który może prowadzić do drgawek,
- trwałym uszkodzeniem mózgu,
- śmiercią.
Dobra rada eksperta
Termin ten jest używany w mowie potocznej i oznacza głębokie upojenie będące wynikiem picia alkoholu bez umiaru. Objawy złego samopoczucia wyrażającego się utrudnieniem kontaktu aż do całkowitego jego utracenia, bełkotliwą mową, nieostrym widzeniem czy zaburzeniami równowagi wynikają wprost z dużej ilości wypitego alkoholu.
Trzeba powiedzieć, że nie istnieje śmiertelne stężenie etanolu, gdyż to nie alkohol etylowy zabija, ale zdarzenia będące konsekwencją jego nadużycia mogą już prowadzić do śmierci. U głęboko upojonych osób leżących do tego na wznak istnieje duże ryzyko zachłyśnięcia się śliną lub wymiocinami, co może być powodem zgonu.
Etanol wywołuje zaburzenia elektrolitowe, które prowadzą m.in. do niskiego stężenia potasu we krwi. To z kolei może być przyczyną groźnych, a nawet śmiertelnych zaburzeń rytmu serca. Ponadto, poruszając się chwiejnym krokiem po alkoholu, możemy upaść i doznać poważnego urazu, np. głowy – z jednoczesnym krwawieniem do mózgu. Kolejnym groźnym następstwem upojenia jest to, że możemy nie mieć siły dotrzeć do domu. Zasypiając gdzieś na powietrzu w chłodne lub mroźne dni, możemy doprowadzić się do grożącego śmiercią stanu hipotermii.