Picie alkoholu bez umiaru czy bycie w ciągu alkoholowym, czyli jakikolwiek sposób picia mogący doprowadzić do szybkiego lub długotrwałego upojenia, jest nieodpowiedzialny i niebezpieczny dla zdrowia. Może też prowadzić do alkoholizmu.
Nie ma uniwersalnej naukowej czy medycznej definicji picia alkoholu bez umiaru czy picia ekstremalnego. Ale z pewnością ma ono związek ze spożywaniem nadmiernych ilości alkoholu w krótkim czasie. Takie picie jest bardzo niebezpieczne i może się skończyć źle. Wpływ alkoholu na organizm w tym przypadku jest bardzo wyniszczający.
Skutki picia alkoholu bez umiaru
Do czego może prowadzić picie alkoholu bez umiaru? Picie może być przyczyną m.in.:
- zatrucia alkoholowego,
- wszelkiego rodzaju wypadków, w tym wypadków samochodowych,
- może mieć wpływ na mózg lub układ nerwowy,
- uszkadzać przewód pokarmowy,
- powodować ryzykowne zachowania (np. seks bez zabezpieczeń),
- prowadzić do alkoholizmu, udaru mózgu lub problemów krążeniowych,
- być przyczyną słabych wyników w nauce czy nieobecności w pracy lub szkole.
Problemy z alkoholem – wpływ na otoczenie
Stosowanie się do wytycznych dotyczących spożywania alkoholu pomaga uniknąć ryzyka związanego z nadmierną konsumpcją alkoholu. Picie bez umiaru dotyka nie tylko osobę pijącą. Pokrzywdzone mogą być też osoby trzecie, np. te, które są od niej zależne. Brak odpowiedzialności pijącego ekstremalnie może się odbić na niepijących lub pijących odpowiedzialnie. Mogą być oni narażeni na wulgarne zachowania, a nawet wypadki spowodowane np. jazdą pod wpływem.
Jak pomóc alkoholikowi?
Picie bez umiaru, czyli picie ekstremalne może dotyczyć ludzi w różnym wieku. Ważne jest z pewnością uświadamianie młodzieży już od najmłodszych lat, czym może się ono skończyć. Warto rozmawiać o odpowiedzialnym piciu. Jeśli masz do czynienia z osobą, której problem dotyczy, zasugeruj zmianę nawyków, a gdy sytuacja jest naprawdę poważna – pomoc specjalisty. Pamiętaj, że leczenie alkoholizmu, do którego droga jest prosta, nie jest już takie łatwe.
Dobra rada eksperta
Jeżeli zdarzyło Ci się pić bez umiaru, to wiesz doskonale, jak łatwo wtedy stracić kontrolę nad wszystkim: nad ciałem – zataczasz się, przewracasz, wymiotujesz; nad językiem – mówisz bzdury, obrażasz ludzi; nad emocjami – jesteś agresywny, bijesz się z kimś; nad rozsądkiem – robisz różne niemądre rzeczy; nad popędami – wchodzisz w intymne relacje często z przypadkowymi ludźmi.
Utrata kontroli nigdy nie jest zabawna, bo razem z nią możesz bezpowrotnie stracić wszystko, co w życiu ważne – zdrowie, reputację, godność, bliskie Ci osoby. Pamiętaj, dopóty masz prawo sądzić, że pijesz z umiarem, dopóki nie zaczynasz robić rzeczy, które na co dzień są Ci obce.
Żebyś był w stanie ocenić, czy jeszcze Ty rządzisz alkoholem, czy on zaczął już rządzić Tobą, pij powoli, rób przerwy między kolejnymi drinkami czy piwami, nie pij na czas. Po każdej porcji alkoholu wypij szklankę wody, nie siedź cały czas przy barze, potańcz, zagraj w darta itp., ale przede wszystkim powinieneś wiedzieć, kiedy przestać pić. I jeszcze jedno, nie mierz swoich możliwości cudzą miarą. Ktoś wypił 4 piwa i nie traci kontroli? Super, ale to wcale nie oznacza, że Ty nie stracisz. Rozsądna dawka alkoholu dla każdego oznacza inna dawkę.
Musisz poznać swój organizm i wiedzieć, ile możesz wypić bez ryzyka i w jakim czasie. Ale to też będzie wiedza, którą możesz traktować wyłącznie orientacyjnie, bo każdy ma lepsze i gorsze dni. Nie przeceń swoich sił.
