Ilość promili a stan organizmu: etapy upojenia

Ilość promili a stan organizmu: etapy upojenia

lek. Eryk Matuszkiewicz

Artykuł przygotował:

lek. Eryk Matuszkiewicz

Internista, toksykolog

Specjalista toksykologii klinicznej oraz chorób wewnętrznych. Pracował w Klinice Chorób Wewnętrznych i Diabetologii Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu. Obecnie pracuje w Oddziale Toksykologii im. Dr W. Błeńskiej. Jest także nauczycielem akademickim prowadzącym zajęcia z toksykologii klinicznej dla wydziału lekarskiego i ratownictwa medycznego.

Zobacz pozostałe artykuly tego autora

Spożycie alkoholu w Polsce od lat utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. W porównaniu z rekordowym 2019 rokiem ostatnie lata przyniosły niemal niezauważalny spadek – przeciętny Polak nadal wypija niemal 10 litrów czystego alkoholu w ciągu roku. To sporo. Widok członka rodziny będącego pod wpływem nie jest zatem rzadkością. Dlatego dziś przyjrzymy się owemu wpływowi alkoholu na organizm i pokażemy dane, które pomogą Ci w odpowiednim momencie powiedzieć “dość”.

Alkohol etylowy wywiera negatywny wpływ na nasz centralny układ nerwowy, czyli mózg. Działanie to nazywamy neurotoksycznością, która polega na stopniowym spowalnianiu pracy mózgu, aż do całkowitego „wyłączenia”, czyli utraty świadomości.

Najogólniej można powiedzieć, że alkohol ma dwie wyraźne fazy działania: euforyczną i narkotyczną. Kiedy rozpoczynamy picie alkoholu, pojawia się uczucie odprężenia, poprawia się nasz nastrój, jesteśmy skłonni do żartów i stajemy się bardziej rozmowni. Szybko znika uczucie napięcia i nieśmiałość. Wszystkie te objawy składają się na wspomnianą fazę euforyczną. Jeśli jednak nie poprzestaniemy na tym, i dalej będziemy wypijać kolejne porcje alkoholu, płynnie przejdziemy do drugiej fazy jego działania, czyli narkotycznej. W jej trakcie nasza mowa będzie coraz bardziej niezrozumiała, wręcz bełkotliwa, wzrok zamazany i nieostry, a chód chwiejny. To ostatnie sprzyja większemu prawdopodobieństwu upadku i urazu, niebezpiecznemu zwłaszcza wtedy, jeśli dotyczyć będzie głowy. Końcowym etapem tej fazy jest tak głębokie upojenie, że tracimy przytomność i nie reagujemy nawet na silne bodźce bólowe, a nasze ciało staje się całkowicie wiotkie. W tak głębokim upojeniu istnieje duże ryzyko zachłyśnięcia się treścią pokarmową z następowym rozwojem zapalenia płuc.

Zawartość alkoholu we krwi mierzy się badając jego stężenie wyrażone w promilach (‰). W odniesieniu do określonych przedziałów można podać typowe objawy, które przedstawia poniższa tabela1:

Etap

Zawartość alkoholu 

Objawy kliniczne 

Faza działania 

1. 

0,3-0,4 ‰

euforia, wzrost pewności siebie, zmniejszenie krytycyzmu, nieznaczne wydłużenie czasu reakcji 

euforyczna 

2. 

0,5-0,6 ‰

wielomówność, pobudzenie, osłabienie samokontroli, dalsze spowolnienie reakcji ruchowych 
3. 

0,7-2 ‰

pogorszenie samokontroli, trudności w koncentracji, zaburzenia równowagi, drażliwość (także skłonność do agresji), wzrost ciśnienia i tętna 

początek 

narkotycznej 

4. 

2-3 ‰

głęboka utrata samokontroli, senność, dalsze pogarszanie koncentracji, równowagi, chód chwiejny, mowa bełkotliwa 

narkotyczna 

5. 

3-4 ‰

głębokie zaburzenia świadomości, śpiączka, możliwe zaburzenia rytmu serca, spłycenie oddechu, spadek temperatury ciała i ciśnienia 
6. 

>4 ‰

śpiączka, zaburzenia oddychania i rytmu serca, spadek ciśnienia 

 

Wymienione powyżej objawy, wynikające z nadużycia alkoholu i przyporządkowane im wartości liczbowe, bardzo często nie stosują się do osób uzależnionych od alkoholu. Nierzadko zdarza się, że osoby mające 3 i więcej promili alkoholu we krwi zachowują się prawie normalnie, są w stanie, np. podać numer PESEL, nie zataczają się i nie bełkoczą. Niekiedy sprawiają wrażenie całkowicie trzeźwych i wówczas po uzyskaniu wyniku stężenia alkoholu we krwi można się bardzo zdziwić. W tej sytuacji nawet gdyby pacjent zapierał się, że nie nadużywa alkoholu to jego zachowanie wynikające z tolerancji jednoznacznie świadczy o uzależnieniu.

Mówiąc już o samym uzależnieniu można w nim rozróżnić cztery fazy. W miarę rozwoju choroby zwiększa się tolerancja, czyli ilość wypijanego alkoholu tak, aby poczuć pierwotny efekt upojenia. Wraz z upływem czasu pije się częściej, a ostatecznie ciągami. Coraz częściej pojawiają się luki pamięciowe, tzw. palimpsesty, które wypełniane są dziwnymi treściami. W kolejnych fazach spada krytycyzm pijącego dotyczący uzależnienia, a także ma on coraz mniej motywacji do podjęcia i kontynuowania leczenia. Alkohol spłyca emocjonalność, nasila otępienie, prowadzi do powstania zespołu patologicznej zazdrości, zwanym zespołem Otella.

Warto jeszcze wspomnieć, że w polskim prawodawstwie używa się pojęcia bycia po spożyciu i pod wpływem alkoholu. Zawartość alkoholu we krwi między 0,2 a 0,5 promila odpowiada stanowi po spożyciu, a powyżej 0,5 promila o byciu pod wpływem alkoholu.

Ekspert radzi

Fazy działania alkoholu, jego zwartość we krwi mierzona w promilach pozwala określić jaki wpływ ma on na nasz organizm. Trzeba jednak pamiętać, że odpowiedź naszego organizmu na alkohol może być różna, bo każdy z nas jest indywidualnością, a wszystko wynika z pojęcia neuroróżnorodności. Zawsze i wszędzie zachowajmy zasadę zdrowego rozsądku i czasem ograniczonego zaufania do siebie, a nawet zdrowej abstynencji.

Zobacz także